Badania w obrębie
budynku komendantury
Budynek sztabowy (principia)
sześciotysięcznego legionu - jak przystało
na centrum dowodzenia – zajmował eksponowane miejsce w środku
obozu, u zbiegu dwóch głównych ulic (via principalis i via praetoria)
. Liczba mnoga łacińskiej nazwy wskazuje na wielość funkcji i złożoność
struktury zespołu, który na powierzchni około 0,6 ha (59,5 x 106 m)
obejmował monumentalną bramę (groma), dziedziniec (forum militare),
poprzeczna salę (basilica principiorum) i tylny rząd pomieszczeń
klubowo-administracyjnych z kaplicą sztandarów (aedes principiorum).
W monumentalnym wejściu do komendantury trzy przeloty prowadziły na
rozległy plac otoczony z trzech stron kolumnowymi podcieniami. Czwartą
zamykała fasada bazyliki z rzędem arkad i położoną na osi zespołu
wewnętrzną budowlą bramową. W jednym z narożników dziedzińca
wykopaliska odsłoniły studnię i duży fundament, być może pod grupę
statuaryczną. Bazylika, w pierwotnym planie budowla dwunawowa, otrzymała
ostatecznie formę szerokiej prawie na 18 m (16 m między filarami)
hali. Na wysokości zaprojektowanej od frontu nawy bocznej znajdowały
się dwa małe wejścia dające dostęp do principia od strony łaźni
na zachodzie i koszar pierwszej kohorty na wschodzie. Do wąskich boków
bazyliki przylegały od środka wysokie na około 1 m mównice (tribunalia),
przeznaczone zapewne do oficjalnych wystąpień przede wszystkim legata
legionu. Obie trybuny, na które wchodziło się dwiema parami schodów,
były przez dość długi czas podpiwniczone. W przeciwieństwie do
otwartego dziedzińca z nawierzchnią z utwardzonego lessu, posadzkę w
bazylice tworzyła warstwa czerwonego miału ceramicznego spojonego gliną.
Komendantura w Novae została wzniesiona za panowania cesarzy dynastii
flawijskiej (69 – 96 r. n.e.), ale bazylikę wybudowano
prawdopodobnie dopiero pod rządami Trajana (98 – 117 r. n.e.). Na
początku III w., być może po trzęsieniu ziemi, miały miejsce roboty
budowlane głównie w tylnym, reprezentacyjnym skrzydle budowli. Małe
pomieszczenia Fw i Fz otrzymały wtedy masywne sklepienia a niedługo
potem w pomieszczeniu Bw został wbudowany hypokaustyczny system
centralnego ogrzewania, do którego ciepłe powietrze dochodziło z
pieca (praefurnium), dostawionego po tylnej stronie budowli. U wejścia
do komendantury odbudowano lub dopiero zbudowano okazałą bramę.
Zapewne w związku z konfliktem między Konstantynem a Licyniuszem doszło
około 316/317 r. do ukrycia pod dachem kaplicy sztandarów skarbu
kilkuset monet. Zostały one znalezione w pomieszczeniach Fw i Bw w
rumowisku pochodzącym ze zniszczeń końca IV w. lub, co bardziej
prawdopodobne, dopiero około połowy V w. Jeszcze przed zniszczeniami,
w trzecim ćwierćwieczu IV w., w północny portyk dziedzińca
wbudowano salę z absydą (kaplica ?, sala zgromadzeń ?) i podzielono
kaplicę sztandarów na dwie części.
Położony za bazyliką rząd pomieszczeń miał monumentalną fasadę
rozczłonkowaną sześcioma filarami z masywnymi, toskańskimi półkolumnami.
Z wyjątkiem położonej wyżej kaplicy sztandarów, do której z
bazyliki wiódł dostęp szerokimi schodami, pozostałe pomieszczenia
zajmowały przynajmniej pierwotnie poziom zbliżony do posadzki w
bazylice. Powierzchnia przed kaplicą była otoczona kamiennym
ogrodzeniem, w obrębie którego stały cokoły pod ołtarze i bazy posągów.
Ogrodzona powierzchnia została w pewnym momencie powiększona. Cokoły,
w tym również pod cztery konne posągi cesarzy, znajdowały się także
poza ogrodzeniem. Na lewo od wapiennych płyt przed schodami we froncie
kaplicy był wbudowany w posadzkę prostokątny pojemnik z dachówek.
Wypełnisko pojemnika składało się z białego popiołu z przepalonych
kości zwierząt ofiarnych i być może również pozostałości po
kultowych posiłkach. Zachowało się kilka kostek małych owiec lub kóz.
Podobne nagromadzenie popiołu znajdowało się u wejścia do
pomieszczenia Bw, sąsiadującego z kaplicą od wschodu.
Dwa długie pomieszczenia za bazyliką (Dw i Dz) pełniły funkcję korytarzy
prowadzących z principia do tylnej części obozu (retentura),
gdzie niewątpliwie wznosił się dom (praetorium) senatorskiego dowódcy
legionu. Pomieszczenie Cw było siedzibą (schola) jakiegoś
podoficerskiego kolegium. Šwiadczą o tym pozostałości ław wzdłuż
ścian i ołtarz z dedykacją dla geniusza nieznanego nam zrzeszenia. Połączone
z kaplicą sztandarów małe pomieszczenia Fw i Fz mieściły skarbce. W
pozostałych wnętrzach znajdowały się prawdopodobnie biura, archiwum,
lokale innych kolegiów. Šciany wszystkich pomieszczeń były pokryte
czerwonym tynkiem a w Cw także malarską dekoracją roślinną i
imitacją marmuru. W kaplicy i skarbcach zachowały się ponadto odłamki
profilowanej sztukaterii. Z wyjątkiem kaplicy posadzki w korytarzach i
pozostałych pomieszczeniach przypominały wyglądem czerwoną wykładzinę
bazyliki.
Na szczególną uwagę zasługuje urządzenie wnętrza kaplicy sztandarów.
W środku leżały duże płyty wapienne otoczone zewsząd posadzką z
bladoróżowej zaprawy. W tylnej części znajdowało się siedem
kamiennych elementów z wgłębieniami, prawdopodobnie do zaczopowania
drewnianego podium. Być może osadzone w nim były sztandary. Na długim
wapiennym bloku i na rozmieszczonych symetrycznie kamiennych cokołach
stały zapewne wotywne ołtarzyki i małe wizerunki bóstw wojskowych i
cesarzy, wśród nich bodaj także marmurowa głowa Karakalli,
najcenniejsze znalezisko z principia. Ten portret wysokości 13 cm,
wykonany w latach 213-215, był chyba osadzony na posążku cesarza w
zbroi, równym połowie naturalnej wielkości. Najprawdopodobniej
stanowił on część galerii wizerunków deifikowanych po śmierci władców.
Zapewne na tylnej ścianie kaplicy sztandarów wisiała duża płyta
marmurowa z łacińskim napisem zawierającym nazwę pomieszczenia [aedes]
pri[ncip]io[rum] i upamiętniającym remont tej części budowli za
panowania Septymiusza Sewera lub Karakalli w latach 206-210 lub 212-215.
Niewątpliwie pod koniec tych samych robót zawieszono w pomieszczeniu
Cz inną dużą tablicę marmurową z tytulaturą Karakalli z lat
208-211.
Od początku IV w. zwyczaj upiększania posągami budynku sztabowego w
Novae przejęli primipilares, cywilni funkcjonariusze odpowiedzialni za
dostawę prowiantu dla legionu. Z napisów na pięciu bazach posągów,
datowanych na lata ok. 300-323, 368, 430 do 432, dowiadujemy się, że
pochodzili oni m.in. z Cykladów i Hellespontu. Był to już czas, gdy
wojsko rzymskie zmieniło system zaopatrzenia z indywidualnego przez każdego
żołnierza w centralnie zarządzaną aprowizację. Być może wiąże
się z nią w bliżej nieznany nam sposób „skarb” kilkuset
zachowanych w całości lub fragmentarycznie flasz glinianych, jakie
odkryliśmy podczas ostatnich kampanii w zasypisku piwnicy
hypokaustycznej w pomieszczeniu Bw.
W czasie jednego z najazdów Hunów pod koniec lat czterdziestych V w.
nastąpiło brzemienne w skutki zniszczenie komendantury legionu I
Italica. Wcześniej, bo w latach 430, 431 i 432, w ciągle funkcjonujących
principia w Novae wystawiono trzy posągi z brązu, których bazy zostały
wykonane z wtórnie użytych profilowanych elementów kamiennych. Najpóźniejsza
moneta znaleziona w warstwie zniszczeń została wybita w latach
416-422. Po zniszczeniach z około połowy V w. principia przestały pełnić
swe pierwotne funkcje, a nowym centrum religijno-administracyjnym
wczesnobizantyjskiej civitas Novensis stała się grupa budowli złożona
z katedry, rezydencji biskupiej i łaźni, położona na miejscu
legionowych łaźni z II w. bezpośrednio na zachód od wcześniejszych
principia. Po trzęsieniu ziemi w VI w. dawna budowla komendantury
zamieniła się w przeważającej części swej powierzchni w plac ruin,
skąd nieustannie dobywano odtąd materiał budowlany.
W warstwie zniszczeń V w. i na posadzkach skarbców oraz częściowo też
pozostałych pomieszczeń tylnego skrzydła budowli znajdowały się
setki połamanych lub pociętych odłamków z brązu. Mimo całej różnorodności
tego materiału ma on tak wyraźnie wojskowy charakter, że nasuwa się
domysł, iż składowany koło kaplicy sztandarów złom brązu, cenny
zwłaszcza w dobie „głodu metalu” okresu późnego
cesarstwa, składał się głównie z resztek wyposażenia komendantury.
Znaleziono m.in. fragmenty sztandarów wojskowych, cylindryczne zawiasy
do ich zamocowania, wota z brązu, w tym dwa z przedstawieniem ryb,
elementy oporządzenia, rurki, pręty, lustra, ozdobne guzy, litery z
blachy oderwane bodaj z okolicznościowych napisów, rury ołowiane,
sztaby, żelazny trójnóg itp. Zdecydowaną większość znalezisk z brązu,
niekiedy ze śladami pozłacania, należy traktować jako pozostałości
rozbitych posągów cesarzy, którzy po śmierci uchwałą rzymskiego
senatu zostali uznani za niegodnych pozostania w pamięci żywych. Są
fragmenty palców, uczesania, szat, pancerza a także grzywy, kopyt,
uszu końskich itp. Sporo odłamków pochodzi też z posągów i
statuetek bogów. Gdybyśmy byli skazani wyłącznie na ten
fragmentaryczny materiał, możliwa byłaby identyfikacja zaledwie kilku
bóstw i wladców. Szczęśliwie jednak dysponujemy również bazami
statui bądź płytami okładzinowymi postumentów, które na podstawie
widniejących na nich napisów lub miejsc ich znalezienia dają się
wiarygodnie połaczyć z komendanturą. Analiza danych epigraficznych i
archeologicznych pozwala się domyślać w obrębie principia w II i III
w. obecności co najmniej sześciu posągów cesarzy (Marek Aureliusz,
Lucjusz Werus, Septymiusz Sewer, Karakalla, Geta, Aleksander Sewer).
Inskrypcyjnie poświadczone są posągi lub posążki Jowisza, Wiktorii,
Marsa, geniusza legionu, wilczycy kapitolińskiej, personifikacji
Dobrego Przypadku, archeologicznie zaś Dionizosa, Fortuny ? i kilka
wyobrażeń Herkulesa. Jeśli uwzględnimy ołtarze, to powyższą listę
należałoby uzupełnić ponadto o Miasto Rzym, Liber Pater i Lunę.
Najwcześniejszy datowany posąg bóstwa (Wiktoria) stanął w 184 r.,
najpóźniejszy w 368 r. (także Wiktoria). Fundatorami większości
wystawionych w principia w II i III w. ołtarzy i posągów byli najwyżsi
rangą centurionowie (primipili). Ci odpowiedzialni za życie religijne
legionu oficerowie czuli się najwyraźniej zobowiązani do wystawiania
pod koniec swej słuźby coraz to większych i kosztowniejszych statui bóstw.
Za Kommodusa były one jeszcze stosunkowo małe, by w III w. osiągać
niekiedy wraz z bazą wysokość ponad 3,5 m. Tadeusz SarnowskiBadania północnych umocnień twierdzy Od 2006 r. dokumentujemy odsłonięte w poprzednich latach przez ekspedycję bułgarską i częściowo też polską w 1960 r. różnorodne elementy fortyfikacji (mury, wieże, wał ziemny, rampy, rowy, ulica okrężna). Ważnym elementem projektu jest zebranie geodezyjnych danych do budowy przestrzennych modeli rzeźby terenu zajętego przez obóz w różnych okresach jego istnienia. Kontynuowane są również prace, których efektem będzie aktualny, precyzyjny plan całego założenia. ZOBACZ WIĘCEJ
Badania osiedla przyobozowego i późnoantycznego aneksu Novae Przedmiotem badań jest południowa część aneksu w Novae, która w okresie pryncypatu stanowiła wschodnią dzielnicę cywilnego osiedla przyobozowego (canabae), a w okresie późnoantycznym otoczoną murami dzielnicę wschodnią miasta. Planowane badania będą koncentrować się na rozpoznaniu charakteru i określeniu chronologii osadnictwa poza murami obozu legionowego, w obrębie dość zagadkowego miejsca - terenu położonego na terenie wyniesionym, bezpośrednio przylegającym do wschodniego boku fortecy. Teren ten został w pewnym momencie otoczony grubymi murami obronnymi zbudowanymi m.in. z rozebranego muru wschodniego obozu. Naturalna obronność tego miejsca oraz bliskość ujścia rzeki Dermen dere do Dunaju sprawia, że jest to bardzo ciekawy fragment stanowiska. Jego wewnętrzna część nie była nigdy przedmiotem relgularnych badań wykopaliskowych. ZOBACZ WIĘCEJ O WYKOPALISKACH W CANABAE LEGIONIS
T. Sarnowski, Bronzefunde aus dem Stabsgebaude in Novae und Altmetalldepots
in den römischen Kastellen und Legionslagern, Germania 63, 1985,
521-540 |